Nielegalne radary do kosza

Szczegóły

Utworzono: 27 kwietnia 2013

Ostatnia aktualizacja: 2022-11-21

Kategorie: Społeczność

• Zgłoś

Opis

Akcja społeczna mająca na celu wycofanie dopuszczonych do użytku niezgodnie z prawem ręcznych mierników radarowych i fotoradarów.

Nikt nie zaprzeczy chyba, że pomiary prędkości na drogach są potrzebne, a mandaty za jej przekroczenie to dość skuteczny bat na zbyt śpieszących się kierowców. W czym więc problem? Problem polega na tym, że z natury rzeczy nie istnieje idealna metoda pomiaru i nawet do zmierzenia długości ołówka niezbędna jest podstawowa wiedza. Chociażby taka, że miarkę należy przyłożyć dokładnie równolegle do niego. Oczywiście w dobie tak rozwiniętej techniki jesteśmy w stanie odciążyć prawie całkowicie mierniczego z myślenia. Wymaga to jednak zastosowania odpowiednich narzędzi. Albo więc dajemy do ręki idiotoodporny miernik albo dajemy prostsze narzędzie pomiarowe i profesjonalnie szkolimy jego operatora. W Polsce w przypadku pomiarów prędkości wszystko stanęło na głowie. Z jednej strony Komenda Główna Policji wyposaża naszych dzielnych policjantów w proste mierniki prędkości, z drugiej udają, że ich czegokolwiek uczą. Gdy do tego obrazka dołożymy często nieuzasadnione, momentami wręcz absurdalne ograniczenia prędkości, kompletnie niekompetentnych urzędników Głównego Urzędu Miar i leniwych sędziów odgrywających krótką parodię procesu sądowego, tylko po to, aby w uzasadnieniu móc wpisać „urządzenie posiada legalizację” otrzymujemy karykaturę walki z piratami drogowymi.