Dwie siostry.Miliony komórek.

Ostatnia aktualizacja: 2022-09-06

Kategorie: Społeczność

• Zgłoś

Opis

O dwóch siostrach, zmagających się z jedną chorobą, potrzebujących milionów komórek macierzystych.

Monika i Milena. Dwie siostry. Jedna choroba. Miliony komórek.

Jest rok 2001r. Wchodzimy w okres dorastania. Hormony buzują. Głowy pełne zwariowanych pomysłów. Milena ma lat 11, Monika – 15. Żyjemy normalnie: szkoła, przyjaciele, pierwsze miłości, pasje, plany i marzenia...

Nagle bang!!!

Diagnoza: ZESPÓŁ FRIEDREICHA.

Machina ruszyła. Coraz więcej lekarzy, coraz mniej normalności.

„Zespół Friedreicha jest bardzo rzadko występującą chorobą o podłożu genetycznym. Zaliczana jest do jednych z najcięższych dziedziczonych ataksji. Powoduje silne zmiany zwyrodnieniowe mięśni szkieletowych, mięśnia sercowego, niektórych części układu nerwowego oraz wątroby i trzustki. Nie są znane metody i leki, które umożliwiłyby całkowite wyleczenie tej choroby.”

Diagnoza pozbawia nas złudzeń, żadne metody leczenie nie są skuteczne. Zostajemy w chorobie same, pozbawione nadziei na powrót do normalności…

Choroba postępowała z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc… Z każdym rokiem było coraz gorzej. Za każdym rogiem czyhała kolejna niespodzianka: wada serca, cukrzyca, problemy ze wzrokiem, przykurcze czy spastyka. I ten ból. Towarzysz każdego dnia. Ból nóg, ból kręgosłupa, ból każdej powyginanej kosteczki. Gdzieś w gardle ugrzęzło pytanie: ile jeszcze? Ile jeszcze jestem w stanie wytrzymać?!.

I wreszcie jest! Pojawiła się nadzieja! NADZIEJA NA JUTRO LEPSZE OD WCZORAJ…

Ta nadzieja to terapia komórkami macierzystymi.

Niestety nie przyniosła oczekiwanych efektów. A my lżejsze o kilkaset tysięcy złotych (300 000) zaczynamy od punktu wyjściowego.

Naszym sukcesem jest to, że mimo ogromnego rozczarowania z powodu nieudanych podań komórek macierzystych my nadal walczymy. Teraz skupiamy się na intensywnej rehabilitacji bo wiemy, że tylko tak możemy "pokazać" naszej chorobie, że nie trafiła na łatwego przeciwnika i nie poddamy się bez walki!