Myśl Antyetatystyczna

Myśl Antyetatystyczna

@1674227109461212

Polubienia 0
Ocena brak
Opinie 0
Tak
0 Czy ten profil jest Zaufany?
Nie
Zobacz profil

Szczegóły

Utworzono: 26 lutego 2016

Ostatnia aktualizacja: 2022-12-14

Kategorie: Społeczność

Opis

Nierówności społeczne! O ile to temat poważny, to sam artykuł o tym zjawisku to istna karuzela śmiechu. Nie wiem, jak trzeba mieć zlasowany mózg, żeby napisać coś takiego. Dlaczego do cholery ałtorzy silą się na pisanie takich tekstów?! Dlaczego nie mogą po prostu pojechać sobie na grzyby i zaoszczędzić mi bólu głowy z tytułu czytania ich "prac naukowych". Ehh... widać kolejnej masakry nadszedł czas. Let's go.

Już pierwszy akapit rozłożył mnie na łopatki. Autor bredzi tutaj coś o narastających nierównościach społecznych powstałych z tytułu obniżki podatku dochodowego w USA w latach 70. Jednak co takiego złego jest w nierównościach społecznych? Na to pytanie jestem zmuszony odpowiedzieć pytaniem: a co złego jest w tym, że ludzie są różni? Przecież ludzie są różni. Jedni są mniej utalentowani, inni bardziej. Jedni są silni fizycznie, drudzy słabi. Jedni mają bystry umysł, inni są za to niezbyt inteligentni. Tak ludzki rodzaj stworzyła natura. Nie jesteśmy jak mrówki, gdzie każdy osobnik w mrowisku jest równy innemu, gdzie każdy jest taki sam. My, ludzie jesteśmy różni. I właśnie dzięki temu, że ludzie są różni istnieje coś takiego jak nierówność społeczna. Jedni są bogatsi, a drudzy biedniejsi. A wynika to z tego, że jedni ludzie potrafią zaspokoić potrzeby swoich bliźnich lepiej niż inni. Weźmy sobie za przykład takiego Leo Messiego. Facet jest obrzydliwie bogaty, dzięki temu, że swoją grą potrafi zaprzeć swoim widzom dech w piersiach, czyli dzięki temu, że spełnił ich potrzebę na ujrzenie dobrego meczu piłki nożnej. I tak bogaci są bogaci dlatego, że doskonale spełniają potrzeby innych ludzi. Przykładów jest mnóstwo. Bill Gates i jego windows. Steve Jobs i jego apple. Oni do swojego bogactwa doszli dzięki temu, że doskonale spełnili potrzeby swoich bliźnich, a oni odwdzięczyli się hajsem. I tak jest w każdym przypadku, ale czy to coś złego?

Wróć, mój błąd. Tak nie jest w każdym przypadku. Coś tak pięknego, jak istnienie nierówności społecznych, która w warunkach wolnorynkowych istnieje tylko dzięki temu, że ci bogaci spełniają potrzeby bliźnich w przypadku, kiedy do akcji wkracza dobroduszny pan kapitan zmienia się w coś obrzydliwego, coś niemoralnego. Dlaczego niby, zapytacie się pewnie. Spieszę z wyjaśnieniem. W sytuacji, gdzie rynek jest wolny, zjawisko bogacenia się to jest sytuacja win-win, gdzie ten, który dostaje hajs wygrywa, bo otrzymanie pieniędzy jest skutkiem spełnienia czyiś potrzeb, a ten, z którego kieszeni przetransferowana została gotówka również wygrywa, bowiem, żeby to tego transferu hajsu doszło, ktoś musiał spełnić potrzebę tego, kto hajsu się pozbywa. A jak to jest z państwem? Dlaczego przez państwowe interwencje nagle takie zjawisko zmienia się w coś złego? Bo przez państwo taka sytuacja po prostu nie ma miejsca. Nie ma sytuacji win-win, jeśli do akcji wkroczyło państwo. Zawsze, kiedy państwo interweniowało występowała sytuacja win-lose, gdzie zwycięstwo kogoś zawsze musiało oznaczać czyjąś stratę. Na przykład takie subsydia. Przecież, żeby państwo mogło je wypłacić musi komuś te pieniądze zabrać. Nie ma innego sposobu. Jest to nie tylko nieekonomiczne(bo zabiera się zasoby komuś, kto potrafiłby je wykorzystać lepiej(gdyby nie umiał, nie znajdowałby się w jego rękach. A gdybym ja umiał swoje zasoby wykorzystać odpowiednio nie prosiłbym się o subsydia od państwa)) ale także niemoralne. Chyba każdy się zgodzi, że zabranie komuś czegokolwiek jest niemoralne.

I tak było w tych cholernych latach 70 w USA. W 1972 roku, Richard Nixon i rząd USA na czas swojej elekcji znacznie obciążyli oni i tak już bardzo niedomagający z tytułu wojny w Wietnamie budżet, wprowadzając nowe zabezpieczenia społeczne, czy zwiększając o 20% wydatki na te już istniejące. I dodam tutaj, że rząd wcale nie zmniejszył swoich ogólnych wydatków, tylko przeciwnie, wziął na swoje barki kolejne. A co się stanie, jeśli politycy coś takiego uczynią? Przecież, jeśliby zrezygnowali z na przykład tego nowego wydatku straciliby poparcie. Na to sobie nie mogli pozwolić. A więc co dobrzy panowie w garniturach zrobili?

- zwiększyli podaż pieniądza z 228 bilionów dolarów w 1971r. do 249 bilionów dolarów w 1972r.), czego skutkiem była inflacja. Jednak na tym rząd nie poprzestał. W 1973 inflacja wynosiła 8,8%. i ciągle rosła, by w 1980r osiągnąć poziom 14%.

Oczywiście, to nie był jedyny z ich grzechów, ale to był główny z nich. Więc na nim się zamierzam skupić. Inflacja to spadek wartości danego pieniądza. Oczywiście, przyczyn tego zjawiska mogą być dziesiątki, jednak w tym wypadku zawinił FED i jego inflacyjna polityka. Inflacje najprościej można zrozumieć tak: mam 1000zł i mogę za to kupić 5 rowerów, ale w skutek polityki inflacyjnej(dajmy sobie na to 20% na rok) w następnym roku mogę kupić jedynie 4 rowery za tą samą kwotę. Skutkiem inflacji jest zwiększenie cen produktów i stopniowy zanik produktów dalekich od konsumpcji. Dzieje się tak dlatego, że przedsiębiorcy widząc większy popyt na swoje produkty spróbują(by osiągnąć jeszcze większy zysk) podwyższyć ceny. Naturalnym procesem na takie zjawisko byłby powrót popytu na swoją wysokość sprzed podwyżki, gdyż dysponując ograniczonymi zasobami ludzie nie mogą pozwolić sobie na przedrożenie zakupów. Na przykład: mam przedsiębiorstwo. Wszystko idzie doskonale. Swoje produkty sprzedaję w liczbie 1000, 20zł sztuka co miesiąc. Wszystko idzie dobrze, jednak mi jest wiecznie mało. Także postanawiam podwyższyć ceny np. do 30zł. Jednak co się dzieje? Popyt na moje produkty zmalał i zamiast 1000 produktów na miesiąc sprzedaję ich już tylko 500. Oczywiście jest to strata i chcąc na powrót zarabiać te 20000zł na miesiąc obniżam ceny, przez co popyt wraca na swoje stare tory. W tym wypadku, pula hajsu, jaką dysponowali na kupno moich towarów moi klienci wynosiła 20000zł. Jednak co się dzieje, jeśli tą pulę magicznie zwiększymy do tych 30000zł, na przykład drukując 10000zł i dając ten hajs Frankowi? Otóż Franek będzie miał magicznie więcej pieniędzy i zgłosi większy popyt na moje produkty. Ja jeszcze raz próbuję podwyższyć ceny z powrotem do 30zł(przedsiębiorcy będą swoje ceny próbowali podwyższyć wiele razy, także za to nie należy ich winić, bo to jest naturalny proces) i ku mojemu zaskoczeniu udaje mi się to wszystko sprzedać. I zostawiam swoje ceny na poziomie 30zł, bo mi się to bardziej opłaca. Załóżmy, że mam 10 klientów. Franek jako jedyny dostał te dodatkowe 10k zł i to on jako jedyny będzie w stanie zapłacić więcej za moje produkty. Wszyscy wcześniej mogli kupić za te 2000zł 100 sztuk mojego produktu. Jednak teraz, kiedy Franek dostaje te dodatkowe 10000zł on może kupić więcej przedmiotów, a cała reszta będzie musiała obejść się smakiem, kupując mniej przedmiotów. Także w wyniku niekorzystnego obrotu spraw, Franek może kupić dajmy na to 200 przedmiotów, podczas gdy cała reszta będzie musiała zadowolić się ok. 88 przedmiotami na każdego kupującego. I to jest właśnie inflacja. Sztuczne obniżenie siły nabywczej większości, wywołane zwiększeniem podaży pieniądza. Oczywiście, ten przykład to olbrzymie uproszczenie tego, jak działa inflacja, jednak mniej więcej obraz jej działania został wam nakreślony. Także w tej akcji inflacyjnej beneficjentami byli np. ludzie na zasiłkach, którzy otrzymali więcej hajsu od rządu, a natomiast tymi, którzy stracili była reszta społeczeństwa, której siła nabywcza została sztucznie zmniejszona.

A co z tymi najbogatszymi ludźmi? Oczywiście, oni byli takimi Frankami. Oni w przeciwieństwie do biedniejszej części społeczeństwa mogli uchronić swoją siłę nabywczą np. poprzez posiadanie aktyw innych firm, które w wyniku inflacji mogły otrzymywać większy hajs(np aktywa firm, które produkowały dobra pierwszej potrzeby, jak żarcie czy woda). Siła nabywcza reszty ludzi niestety spadła, bowiem oni wciąż zarabiali tyle samo, a ceny produktów rosły. I to jest prawdziwa przyczyna wzrostu nierówności społecznych w latach 70, a nie, jak to pan ałtor stwierdził - obniżka podatku dochodowego.

A co do kryzysu w 2008, o który ałtor obwinia rynek? Tutaj polecam genialny filmik strony Prosta Ekonomia pt. "Kryzys finansowy 2008 przyczyny, skutki i gdzie zmierzamy". Tam autor doskonale wszystko wyjaśnia i wbrew radosnej opinii pana ałtora tego artykułu nie ma to nic wspólnego z rynkiem i rządową "polityką wielkiej deregulacji", ale właśnie przeciwnie - kryzys ten był właśnie skutkiem rządowych regulacji.

Jedyne, z czym mogę się z ałtorem zgodzić to to, że sprawcy kryzysów nie ponoszą za nie winy, a jednymi, którzy muszą za nie płacić to my, zwykli ludzie.

Na razie to koniec, jednak możecie być pewni, że powrócę do masakry reszty tego bełkotu. Now see ya guys!

Czy zetknęliście się kiedyś, ze stwierdzeniem, że przedsiębiorcy są pracownikowi niepotrzebni i że jedyne, co oni robią to żerowanie na pracy klasy robotniczej? Ja tak. Dlatego piszę ten tekst.

Otóż najczęściej taki zarzut pada z ust, bądź z klawiatury osób o poglądach całkowicie odmiennych od nas, liberałów - socjalistów. Czy to od kropotkinowsko-bakuninowsko-proudhunowskich "anarchistów", czy też od marksistowskich komunistów. Wszyscy ci nienawidzą kapitalistów, gdyż ich z

Ujemne stopy procentowe... Sytuacja, w której wartość wymienia się na mniejszą wartość. Dostajesz 1000 płacisz 900. Absurd w najczystszej postaci. Dam głowę, że na taką wieść Keynes urządziłby imprezę tysiąclecia.

To przypomina mi trochę sytuację z gry Neverwinter Nigths HoTU, w której jeden kupiec za kawałek szkła chciał otrzymać coś jeszcze bardziej bezużytecznego, coś o jeszcze mniejszej wartości(spojler alert: tym czymś była spalona książka). To była czysta fantastyka, j

Jesteś właścicielem tego profilu? Zyskaj za darmo więcej zapytań i klientów w swojej firmie

Darmowe wyróżnienie profilu na 30 dni!

Dołącz do Zaufany Profil

Opinie o Myśl Antyetatystyczna

Brak opinii.

Dodaj opinię

Jesteś właścicielem tego profilu?

Jeśli tak, nie trać możliwości aktualizowania swojego profilu, odpowiedzi na opinie oraz wysokiej pozycji w wyszukiwarkach.

Zarządzaj tym profilem

Może Ci się spodobać

x

Zgłoś naruszenie

Myśl Antyetatystyczna
@1674227109461212

Klikając "Wyślij zgłoszenie", oświadczam iż akceptuję Regulamin serwisu i Politykę prywatności Serwisu ZaufanyProfi.pl